Alkohol przyspiesza trawienie

Alkohol nie przyspiesza przemiany materii. Po spożyciu napojów alkoholowych organizm (głównie wątroba) musi dodatkowo zająć się trawieniem i przemianą alkoholu, a nie tylko tłustym jedzeniem.

Alkohol rozgrzewa

Efekt rozgrzania po spożyciu alkoholu jest tylko chwilowy. Alkohol rozszerza naczynia krwionośne znajdujące się pod skórą przez co odczuwamy ciepło. Rozszerzone naczynia krwionośne przyśpieszą wymianę ciepła z otoczeniem i tym samym jego utratę.

Alkohol pomaga na sen

Spożywanie nadmiernej ilości alkoholu przed snem może zaburzyć jego rytm. Nie jest on wtedy tak odprężający i regenerujący.

Alkohol dodaje energii

Po spożyciu alkoholu możemy odczuwać pobudzenie. Jest to jednak bardzo krótkotrwały efekt, a wykonując ćwiczenia fizyczne pod wpływem alkoholu narażamy się na kontuzję.

Piwo to nie alkohol

Często możemy spotkać się z twierdzeniem, że piwo to nie alkohol. Tymczasem w małym piwie znajduje się tyle samo alkoholu co w kieliszku wódki!

Opinia, że piwo nie zawiera alkoholu może wynikać z tego, że jest on mniej w nim wyczuwalny. Tymczasem w 250 ml 5% piwa znajduje się tyle samo alkoholu co w 100 ml 12% wina czy 30 ml 40% wódki, czyli dziesięć gramów czystego alkoholu (10 gramów 100% alkoholu).

W grzanym piwie nie ma alkoholu!

Często słyszymy, że grzane piwo nie zawiera alkoholu, gdyż ten wyparowuje w trakcie przygotowywania. Nic bardziej mylnego! Grzaniec jest tylko podgrzewany, więc wciąż zawiera alkohol.

Pijąc przez słomkę szybciej się upijesz!

Spożywanie alkoholu przez słomkę niemalże niczym się nie różni od spożywania go prosto ze szklanki. Mit ten mógł powstać przez to, że drinki pite przez słomkę zawierają owocowe dodatki, które maskują smak alkoholu przez co wypijamy je szybciej.

Kawa pomaga wytrzeźwieć

Po wypiciu kawy stężenie alkoholu we krwi i w wydychanym powietrzu nie ulega zmianie. Zawarta w kawie kofeina pobudza i może dawać poczucie rześkości, nie przyśpiesza jednak procesu trzeźwienia.

Piwo leczy nerki, wódka z pieprzem jest dobra na żołądek.

Alkohol nie jest lekarstwem. Spożywany w rozsądnych ilościach może mieć pozytywny wpływ na człowieka, ale w zbyt dużych może zaszkodzić.

„Kieliszeczek” jeszcze nikomu nie zaszkodził.

Spożywanie alkoholu w umiarkowanych ilościach może być częścią zrównoważonego stylu życia. Należy jednak pamiętać, że każdy napój zawierający alkohol trzeba traktować odpowiedzialnie i nie spożywać go, jeśli panuje się jazdę samochodem, jest się w ciąży czy nie ma się 18 lat.

Alkohol odpręża i rozwiązuje problemy

Alkohol nie relaksuje. Po spożyciu przez krótki czas możemy zapomnieć o problemach i czuć się odprężeni, jednak alkohol nie sprawi, że troski znikną z naszego życia.

Spożywanie alkoholu od najsłabszego do najmocniejszego sprawi, że następnego dnia będziesz czuć się lepiej

Kolejność spożywania napojów alkoholowych dla naszego organizmu nie ma tak wielkiego znaczenia, jak ilość zawartego w nich czystego alkoholu. Należy jednak pamiętać, że spożywając napoje alkoholowe od najsłabszego do najmocniejszego, oswojeni smakiem słabszego alkoholu możemy nie zauważyć momentu przejścia do mocniejszych trunków i tym samym wypić większą ich ilość.